Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2017, Czerwiec1 - 0
- 2017, Maj2 - 0
- 2015, Kwiecień8 - 0
- 2014, Maj3 - 2
- 2014, Kwiecień9 - 2
- 2014, Marzec16 - 4
- 2014, Luty18 - 0
- 2014, Styczeń16 - 0
- 2013, Czerwiec3 - 1
- 2013, Maj6 - 3
- 2013, Kwiecień13 - 5
- 2013, Marzec15 - 6
- 2013, Luty16 - 11
- 2013, Styczeń3 - 2
- 2012, Wrzesień2 - 0
- 2012, Sierpień6 - 0
- 2012, Lipiec1 - 0
- 2012, Czerwiec13 - 3
- 2012, Maj1 - 1
- 2012, Kwiecień5 - 2
- 2012, Marzec24 - 4
- 2012, Luty3 - 0
- 2012, Styczeń7 - 4
- 2011, Grudzień11 - 2
- 2011, Listopad5 - 0
- 2011, Październik3 - 1
- 2011, Wrzesień7 - 3
- 2011, Sierpień11 - 18
- 2011, Lipiec8 - 9
- 2011, Czerwiec13 - 35
- 2011, Maj13 - 8
- 2011, Kwiecień17 - 15
- 2011, Marzec18 - 23
- 2011, Luty22 - 42
- 2011, Styczeń16 - 23
- 2010, Grudzień12 - 25
- 2010, Listopad3 - 5
- 2010, Wrzesień12 - 18
- 2010, Sierpień18 - 27
- 2010, Czerwiec11 - 8
- 2010, Maj18 - 18
- 2010, Kwiecień6 - 4
- 2010, Marzec15 - 16
- 2010, Luty7 - 0
- 2010, Styczeń19 - 14
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
TRIMP:
HR max:164 ( 87%)
HR avg:151 ( 80%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2063 kcal
Rower:
Biegiem na kolacje, biegiem do łóżka Witosa-Odrodzenia-Witosa
Piątek, 30 grudnia 2011 · dodano: 30.12.2011 | Komentarze 0
Pogoda nie sprzyjała by wyruszyć na wieczorne szoszowanie, dlatego wybrałem bieganie kierunek osiedle Odrodzenia odwiedzić Narzeczoną zjeść wspólnie kolacje i kierunek Witosa do łóżka...Witosa>Odrodzenia (na kolację)
Troszku pokręciłem trasę, miałem pobiec inaczej. Dotychczas strefę w jakiej starałem się biec mieściła się między 130, a 150. Myślę o zmianie na 135-155/160.
AVGHr 151
MAXHr 164
Kcal 1025
Odrodzenia>Witosa (do łóżka)
Ponownie nieudane odwzorowanie trasy, ale już było lepiej... powrót okazał się po białym i troszku jakbym był bardziej ospały, na szczęście z ubiorem trafiłem niemalże w 10-tkę tak w 9,4 troszku za ciepło...
AVGHr 150
MAXHr 159
Kcal 1038
Po spisaniu danych z pulsiaka, jestem zdziwiony niby ospały a AVG i tak ładne wyszło.
Jutro może jeszcze coś potruchtam, chodź myślę że to był naprawdę dobry tydzień dla Matka - po ostatnim bimbaniu i takiej dawce ruchu o dziwo czuje się dobrze...
Kategoria Bieganie