WPKiW z Adamem i Piotrkiem

Czwartek, 14 stycznia 2010 · dodano: 14.01.2010 | Komentarze 0

Warunki bardzo dobre, po raz kolejny wykręcone kilometry w miłej atmosferze, dziękuję pozdrawiam ! Niestety moja Sigma odmówiła mi posłuszeństwa :( stąd brak danych z pulsometru.

WPKiW Samotnie

Poniedziałek, 11 stycznia 2010 · dodano: 11.01.2010 | Komentarze 2

Dziś ponownie udałem się do WPKiW, warunki polepszyły się, chodź lód strasznie utrudniał jazdę nie ma to jak niespodziewany zwrot jazdy o 180*... Lepiej jeździ się z kimś niż samemu.

WPKiW z Adamem

Niedziela, 10 stycznia 2010 · dodano: 10.01.2010 | Komentarze 0

Dziś pomyślałem że warto byłoby spróbować pojeździć i nie żałuję że się wybrałem na rower, po małym kłopocie z zimówką (pęknięty łańcuch, raz kolejny). Na szczęście pod koniec treningu już w drodze powrotnej, udałem się jeszcze do Adama który pomógł mi naprawić usterkę, Dziękuję !

Trenażer - Jeżdżenie prawie jak leżenie...

Piątek, 8 stycznia 2010 · dodano: 08.01.2010 | Komentarze 1

Witam dziś postanowiłem sobie zrobić przerwę, ponieważ dopiero co rozpocząłem swoją przygodę z rowerem na nowo po dość długiej przerwie. Jednak nie wytrzymałem dziś i ściągnąłem ze ściany mego NRS'a by wpiąć go w ternażer i pokręcić Bardzooo spokojnie i się udało, nie będę wpisywać dystansu gdyż pomiędzy kilometrami na dworze, a na trenażerze jest wielka przepaść. Dane są zabawnie słabe, lecz taki mój cen był, by organizm się nie zorientował że znowu jeżdżę :D

1:10
Avg Hr 87
Max Hr 107
Kal Brak jazda w poniżej pierwszego progu.
Avg Km/h 12,9 km/h
Max Km/h 14 km/h
Dystans 14,4Km
Avg rpm 67 rpm
Max rpm 73 rpm

Napięcie na trenażerze najlżejsze biegi 2-5/6.

WPKiW udany wyjazd

Czwartek, 7 stycznia 2010 · dodano: 07.01.2010 | Komentarze 0

Dziś kolejny wyjazd do WPKiW, może niektórych już nudzą moje wpisy bo nigdzie indziej nie jeżdżę jak do Parku Chorzowskiego, lecz póki co było i jest to dla mnie bardzo dobre miejsce do treningów, a do tego warunki panujące w parku są niemalże nie naganne przede wszystkim strasznie mało ludzi ale to spowodowane pewnie porą roku i idzie na prawdę spokojnie pojeździć do tego nie trzeba martwić się o sól czy piach, chodź może i miejscami by się przydał bowiem auta naprawdę mocno wyjeździły niektóre zakręty :( ale i tu jest plus uczymy się panować nad rowerem, dobrze że nie mam już problemów z wypinaniem butów z SPD :. Dziś odkułem się na mojej Black Pearl - Leader Fox za wczorajszy dzień :) i chodź rewelacji w dystansie nie ma to i tak jestem na prawdę z niego zadowolony prawie 40km jak na mój czwarty wyjazd po bardzo długiej przerwie, do tego w takich warunkach chodź -50* nie było to i tak chłód nie dawał o sobie zapomnieć. Wszystko skończyło się bardzo miłym gestem jednego z Braci rowerowych, z którym miałem dzisiaj przyjemność jeździć przez ponad 2 godziny, Adam znany jako AdAmUsO na Bikestats podarował mi spinkę do łańcucha której tak bardzo łaknąłem i nie miałem już siły dalej za nią jeździć albowiem śmieszne wydawać się może ale kurka wodna były problemy z kupnem, w zasadzie to nie kupiłem tejże spinki:( ale Adam jak to Adam pomoże biednemu Rowerzyście za co Ci stokroć dziękuję, a no i oczywiście nie można zapominać o XTR'ku którego również od Ciebie dostałem, troszkę wyjeżdżony bo wyjeżdżony ale ja go naprawię (przynajmniej mam taką nadzieję) :) Pozdrawiam Wszystkich 3majcie się kurczowo kierownicy bo jest ślisko !!!

Wyjazd do WPKiW nie udany

Środa, 6 stycznia 2010 · dodano: 06.01.2010 | Komentarze 0

Dziś miałem niesamowitą ochotę pojeździć ponownie po WPKiW, gdyż panują tam wspaniałe warunki do jazdy, lecz nie będę pisać co by było gdybym dojechał bo nie dojechałem i zamiast 35km zrobiłem całe 4km przy czym 2km rowerem, a 2 pieszo pchając rower, co było powodem i problemem nie do przejścia, otóż zerwany łańcuch :( nie jestem zwolennikiem spinania łańcucha bolcem, no chyba że bolcem specjalnie do tego przeznaczonym, ale i tak jak dla mnie spinka do łańcucha jest najlepsza zawsze można rozpiąć i wyczyścić łańcuch bez problemu, no nic nie będę tu marudał i psuł wspaniałej atmosfery portalu. Po prostu położę się do łóżka, dziś nawet nie chce mi się wskakiwać na trenażer.

WPKiW idealne warunki do jazdy

Wtorek, 5 stycznia 2010 · dodano: 05.01.2010 | Komentarze 2

Dziś tak jak od początku roku wyjazd do WPKiW w Chorzowie strasznie lubię jeździć po naszym parku, dziś były idealne warunki do długiej jazdy, śnieg zalegający na drogach był dobrze ubity i jeździło się niemal jak po asfalcie.Jeździłem dziś z Młodym i starym Raptorem, a po niecałym jednym kółku spotkaliśmy Adama i nasz skład powiększył się o jedną osobę, czy CZŁONKA jak kto woli, warunki jakie nam zgotował park i zrządzenie losu spowodowało że był to niewątpliwie najprzyjemniejszy dzień jaki spędziłem na rowerze w tym roku, chciało by się jeszcze jeździć lecz na długa przerwa zmusiła mnie do opuszczenia parku i pozostawienia tam dalej kręcących Wariatów Raptora i Adama. Dziękuję Panowie za jazdę do następnego spotkania, mam nadzieję w tym samym, a może i większym gronie.

P.S
Temperatura dziś nie dokuczała -2

WPKiW

Poniedziałek, 4 stycznia 2010 · dodano: 04.01.2010 | Komentarze 1

Dzisiaj tak jak wczoraj jeździłem w WPKiW po płaskim, bardzo spokojnie w tlenie. Spotkanie z Adamem narodziło nowe perspektywy treningowe, lecz póki co roweruje spokojnie.

WPKiW ze starym i Młodym Raptorem (mój pierwszy wpis)

Niedziela, 3 stycznia 2010 · dodano: 03.01.2010 | Komentarze 3

Powolna adaptacja do jazdy. Tlenowo 2 tygodnie, cztery dni w tygodniu ok 1 do 2 godzin w 100/140Hr, bez młynka tylko spokojna jazda. Czy jest ktoś w stanie pomóc mi w ustaleniu treningu (posiadam trenażer magnetyczny)??? Dzięki Młody i stary Raptorze za jazdę.