Po swojemu 198min avg89

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 2

Jazda w grupie 158min 3/4 avg88

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 16.02.2014 | Komentarze 0

Pierwsza jazda z Rafałem = pierwsza mocniejsza jazda, pierwsze poważne bóle w nogach, pierwsza poważna odcinka i klęska...
Ja pierdziu ale się rozsypałem, po pierwszej godzinie przy zaledwie avg143hr i 30,3km/h, dziwna sprawa bo tętno się strasznie nakręcało i spadać nie chciało hmm sook, dzięki Rafale nie tyle za jazdę co za to że na mnie poczekałeś i byłeś mi światełkiem w tunelu podczas powrotu do domu, nie ma to jak powozić się na kole, chodź i tak nie dawałem rady terror dla moich mięśni teraz nic innego jak odpoczynek...

Rozruszać gnaty 5

Niedziela, 12 stycznia 2014 · dodano: 12.01.2014 | Komentarze 0

Najprawdopodobniej jeden z ostatnich takich dni przed zimą już wicher dmie nieprzyjemnym chłodem fuj...

Rozruszać gnaty 4

Piątek, 10 stycznia 2014 · dodano: 10.01.2014 | Komentarze 0

Dziś trochę większa pętla wraz z lasami, jednak co 2h jazdy pomimo że spokojnej to wtoczenie pod górkę do dom, słodkiego ciepłego domu było katrgą dobrze że mam 22x34 ale wstyd... nic to czas trochę odcapnąć gnaty mogę uznać za rozruszane :)

Z Rafałem, AVG90/123 W5Odc (10)

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

Z Rafałem pojeździć, powrót na kole Rafała stąd niskie Hr AVG. Niemoc totalna

Z Adamem i Rafałem na Lędziny AVG86/120 W4+ (10)

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 0

Co tu więcej pisać pierwsza poważna jazda na NRS'ie i muszę przyznać ze całkowicie się odzwyczaiłem od MTB'ka :/ jakoś rozhuśtałem tego klamota i dojechałem na spotkanie z chłopakami i w las... Czas więcej zacząć jeździć na NRS'ie bo GG nie wystartuję na Szosie :D

Dzięki Chłopaki za jazdę, jak to zwykłem ostatnio mówić jestem zajechany jak bąk, cokolwiek to znaczy :D

Prysznic jedzenie i może do Karolci na jakąś zapiekankę z makaronem na uzupełnienie węgli :D

WPKiW W3+ AVG86/107 (9)

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 11.04.2013 | Komentarze 0

Pogoda dziś była przednia na jazdę :) do WPKiW nie wypełzło za wiele ludzi z domów więc swobodnie się jeździło, trochę ta farba śmierdzi ze ścieżki rowerowej feeeee... 3 pętle z Rafałem mocniej później z Adamem... Teraz muszę wyluzować bo czuję że zmęczenie i krach jest bliskoooo :(

Z Rafałem i Gregiem Ulicami W3+ (3)

Niedziela, 3 marca 2013 · dodano: 03.03.2013 | Komentarze 2

Pogoda dziś nie rozpieszczała jeszcze teraz czuję uderzenia tego pieprzonego gradu w twarz :( Dzięki chłopaki za wspólną jazdę... teraz czas odpocząć i w tym tygodniu luzik...

Baza 111min W3+ (3) AVG90/106

Czwartek, 28 lutego 2013 · dodano: 28.02.2013 | Komentarze 0

Miał być min 1h Tlen. 30min tlen 20min reg AVG94/117 w1+ (2)

Sobota, 9 lutego 2013 · dodano: 09.02.2013 | Komentarze 0

Planowo chciałem dziś zrealizować co najmniej 1h w tlenie. Jednak wyszło zupełnie inaczej, 30min w tlenie i 20min spokojnie na kadencji do domu taki aktywny reg.

Postanowiłem odpuścić bo nie ma się co szarpać, a byłem w stanie przejechać 1h w tlenie, najgorsze jest to że mam w sobie coś takiego strasznie destrukcyjnego mianowicie chora determinacja myślenie ukierunkowane ku filozofii, że im więcej i mocniej tym lepiej otóż nie! postanowiłem odrzucić tę filozofię bo nie prowadzi ona do niczego innego jak błędnego koła w którym to chorobliwie staram się realizować zamierzony plan kosztem zdrowia, kontuzje, choroba.

Więc od dziś na spokojnie z wyczuciem nie tak jak w czwartek, czy co gorsza w sobotę w te dni zdecydowanie przesadziłem, ach ta moja determinacja chęć zmęczenia by się usprawiedliwić i poczuć że zrobiłem coś... dobrego?

Czas na lekturę i ryże, makarony, jajka i piersi - drobiowe oczywiście.
Jednym słowem REGENERACJI CZAS, może dwoma słowami.

Później test by określić swoje strefy, niestety nie jestem tym samym człowiekiem co w 2010 gdy zaczynałem, od końca 2011 i cały 2012 usiłowałem wrócić do rowerowego świata jednak ciągle było coś nie tak i pogrążyłem się.
Po przerwie wracam!?
Mam nadzieję że uda mi się wrócić i nie stracić zapału.

To nie porażka to sukces jaki odniosłem mówiąc sobie dzisiaj dość!